Nowa składka zdrowotna doprowadzi do upadku małych przedsiębiorców?Poniżej powiemy Ci, jak uniknąć opłacania comiesięcznych składek ZUS.

Szeroko komentowane ostatnimi czasy są planowane zmiany w przepisach, mogące skutkować wzrostem składki zdrowotnej nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie w zależności od dochodu danej firmy. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że składka zdrowotna ma być obliczana procentowo, a od przyszłego roku nie będzie dla niej górnej granicy.

Jak wiadomo, wszyscy przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą zmuszeni są do opłacania comiesięcznych składek ZUS, w tym również składki zdrowotnej. Obecnie składka ta ma stałą wysokość i zasadniczo nie przekracza 500,00 PLN miesięcznie, jednak podczas prezentacji programu „Polski Ład” zapowiedziano całkowitą likwidację ryczałtowej składki zdrowotnej i wprowadzenie składki procentowej na poziomie 9% uzyskiwanego dochodu! Nie przewidywano też prawa do odliczenia składki zdrowotnej od rozliczenia PIT.

Wprawdzie obecnie rząd wycofuje się z pierwotnych zapowiedzi i wprowadza pierwsze poprawki do programu. Jednakże wciąż planowane jest, iż składka zdrowotna będzie wyższa niż dotychczas, gdyż podstawą jej naliczania ma być cała średnia pensja, a nie 75 % jak obecnie. 

Co istotne, istnieją jednak pewne sposoby na uniknięcie opłacania nie tylko składki zdrowotnej, ale wszystkich składek ZUS.

Jednym z nich jest zmiana formy wykonywania działalności z jednoosobowej działalności gospodarczej na spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością [dalej określana również, jako sp. z o.o.]. 

Aby udało się uwolnić od płacenia składek, spółka taka ta musi jednak spełniać kilka koniecznych warunków.

Przede wszystkim wskazać należy, że spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest jedną z najczęściej wybieranych form prowadzenia działalności gospodarczej. Jest tak dlatego, że oprócz omawianych w niniejszym artykule korzyści, posiada również inne atuty, jak w szczególności łatwość w jej założeniu, czy limitowanie odpowiedzialności.

Spółka z o.o. dla swego powstania nie wymaga również dużego wkładu finansowego, albowiem minimalny wkład pozwalający na jej założenie to kwota jedynie 5 000,00 PLN.

Kwota ta stanowi tzw. kapitał zakładowy spółki i to do tej właśnie wysokości spółka odpowiada za swoje zobowiązania. Wyjątkami są sytuacje nieprawidłowego prowadzenia spraw spółki przez członków zarządu, jednak tematyka ta, z uwagi na swą obszerność, zostanie omówiona w innym artykule.

Co ciekawe, spółkę z .o.o. założyć może w zasadzie każdy, a do jej powstania wystarczy już jedna osoba. 

Ważne jednak, że dla omawianego w artykule uniknięcia opłacania comiesięcznych  składek ZUS, spółka z o.o. nie może być spółką jednoosobową – muszą w niej występować przynajmniej dwaj wspólnicy. 

Nie ma natomiast ograniczeń, co do ilości posiadanych przez tych wspólników udziałów, a zatem teoretycznie drugi wspólnik może posiadać zaledwie 1% wszystkich udziałów spółki, by spółka z o.o. spełniała kryterium spółki wieloosobowej.

W praktyce jednak opisane powyżej rozwiązanie może okazać się niewystarczającym, albowiem często w przypadku tak dalece mniejszościowego udziałowca, spółki z o.o. kwalifikowany on bywa, jako udziałowiec iluzoryczny, co może skutkować zakwalifikowaniem  przez ZUS takiej spółki, jako jednoosobowej i nałożenie obowiązku opłacania składek. 

Dlatego też należy rozważyć kwestię przekazania drugiej osobie nieco większej liczby udziałów, jednak na tyle niskiej, aby nie wpłynęło to na decyzyjność „głównego” udziałowca.

Wspólnikiem takim może zostać osoba bliska, członek rodziny, czy znajomy – nie jest to uregulowane w przepisach prawa.

Co ważne, obowiązek opłacania składek nie ciąży również na członku zarządu spółki z o.o. Analizując przepisy prawne, można dojść do wniosku, że do opłacania składek ZUS nie jest zobowiązana osoba powołana na członka zarządu spółki z o.o., która otrzymuje wynagrodzenie wyłącznie z tego tytułu, czyli została powołana uchwałą wspólników i nie zawarła ze spółką żadnej innej umowy, jak umowa o pracę, zlecenie, etc.

Również prokurent, będący rodzajem pełnomocnika spółki z o.o. nie ma obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne.

Kolejną ważną kwestią jest sposób uzyskiwania wynagrodzenia przez wspólników oraz członków zarządu, gdyż cały uzyskany przychód, stanowi przychód spółki i nie może być w sposób dowolny wypłacany przez te osoby. Stanowi to oczywiście pewne utrudnienie, jednak można je łatwo zniwelować, należycie regulując tę kwestię prawnie.

Z uwagi na fakt, że jest to temat dość złożony, dlatego w tym miejscu nie będzie on szczegółowo omawiany. Ważne jednak, że sposobów takich jest wiele i są one zróżnicowane, co do metody i czasu uzyskania wynagrodzenia przez wspólnika, a zatem można dopasować rozwiązanie do własnych potrzeb.

Zaznaczyć trzeba również, że przychody wspólnika, jak i członka zarządu są opodatkowane podatkiem dochodowym, dlatego należy rozważyć, która forma prowadzenia działalności będzie w konkretnym przypadku korzystniejsza.

Z pewnością przedsiębiorcy jednoosobowi, którzy mają już za sobą okres opłacania tzw. „małego ZUSu” i nie mogą już korzystać z preferencyjnych stawek, powinni rozważyć opisane powyżej rozwiązania, aby nadal rozwijać swoją działalność w sposób płynny, nie ponosząc coraz wyższych kosztów, skutkujących pogorszeniem sytuacji finansowej.